Zastój inwestycyjny w polskich miastach z powodu niewypłacanych środków z Krajowego Planu Odbudowy
Brak wydysponowanych dotąd miliardów złotych z Krajowego Planu Odbudowy skutkuje dla wielu polskich gmin, powiatów i miast zahamowaniem ich dalszego rozwoju. Mimo posiadania gotowych projektów inwestycyjnych, ich realizacja jest niemożliwa bez niezbędnej finansowej pomocy unijnej. Te projekty teraz czekają, schowane w szufladach.
Nieruchomość funduszy z Krajowego Planu Odbudowy prowadzi do stagnacji różnych przedsięwzięć, jak na przykład budowa nowoczesnej mediateki i centrum informatycznego w Tarnowie. „Niestety, brak środków finansowych uniemożliwia nam podjęcie planowanych działań. Mimo że dysponujemy już gotową dokumentacją i przygotowanym miejscem” – wyjaśnia Roman Ciepiela, prezydent Tarnowa.
Tarnów planuje również budowę nowej obwodnicy oraz remont miejskiego stadionu. Wprawdzie prezydent miasta prezentuje projekty tych inwestycji, ale na razie nie są one możliwe do realizacji. Podobna sytuacja ma miejsce nie tylko w Tarnowie. „Oczekujemy na fundusze z KPO, ponieważ mamy wiele inwestycji, które chcielibyśmy przeprowadzić” – mówi Marek Charzewski, prezydent Malborka.
Środki z unijnego funduszu odbudowy po pandemii, przeznaczone na inwestycje w ramach Krajowego Planu Odbudowy, nadal nie zostały przekazane. Rząd zdecydował się sfinansować część zaplanowanych inwestycji ze środków krajowych, jednak jest to tylko niewielka część potrzebnych funduszy, a reszta projektów nadal czeka na realizację.